Paul Felder w maju przeszedł na emeryturę, ale nie rozstał się z oktagonem na dobre. Przez ostatnie miesiące był związany z UFC jako komentator i chyba właśnie znów poczuł głód walki.

Felder w jednym z ostatnich wywiadów przyznał, że bierze pod uwagę powrót:

Bardzo mi tego brakuje. Robię tarcze, znowu działam. Jeszcze nie zdecydowałem się na sto procent, ale chcę znów coś robić, chcę trochę potrenować z Seanem Brady’m i chłopakami. Chcę zobaczyć, jak będę się czuł po takim treningu.

Amerykanin ostatni raz w oktagonie pojawił się w listopadzie ubiegłego roku, gdzie przez niejednogłośną decyzję poniósł porażkę z Rafelem dos Aniosem. Była to druga przegrana z rzędu. Wcześniej na początku 2020 roku w ten sam sposób gorszy okazał się od Dana Hookera.

źródło: bjpenn.com