Francis Ngannou opublikował na Twitterze wpis, w którym napisał, iż najpierw zmierzy się z Jonem Jonesem, a później chciałby zawalczyć z Tysonem Furym. 

Francis Ngannou (16-3) swój ostatni pojedynek stoczył na gali UFC 260, gdzie w drugiej rundzie znokautował Stipe Miocicia (20-4) i tym samym zdobył pas mistrzowski UFC w kategorii ciężkiej.

Od jakiegoś czasu pojawiały się słuchy, iż Ngannou chciałby sprawdzić swoje umiejętności bokserskie i chętnie zmierzyłby się z panującym mistrzem organizacji WBC w wadze ciężkiej, Tysonem Furym. Anglik w krótkim video postanowił zwrócić się do „Predatora” oraz szefów UFC.

To jest wiadomość dla Francisa Ngannou i chłopaków z UFC. Jeśli chcecie nieco pieniędzy „Króla Cyganów”, wiecie gdzie przyjść i je znaleźć. Chcecie skosztować trochę tej mocy „Króla Cyganów”? Dam wam ją. O każdej porze, w każdym miejscu, gdziekolwiek, siedem dni w tygodniu i dwa razy w niedzielę, ty wielki, brzydki obwiesiu.

powiedział Fury.

Francis Ngannou postanowił nie pozostać dłużnym i za pośrednictwem Twittera w krótkim wpisie odpowiedział Tysonowi Fury’emu.

 „Najpierw zajmę się Jonesem, a później przyjdę po ciebie”

Jak można zauważyć obaj zawodnicy wyrażają chęć stoczenia takiego pojedynku. Chcielibyście obejrzeć taką walkę na zasadach bokserskich?

Zobacz także: Doniesienia: Diego Sanchez wypada z walki z Donaldem Cerrone

źródło: Twitter