Khamzat Chimaev uważa, że zrobił już wystarczająco, by otrzymać szansę rywalizacji o najważniejsze trofeum – mistrzowski pas UFC. Skupia się jednak nie tylko na wadze półśredniej, ale i średniej.
W miniony weekend miejsce miało UFC 281, które rozegrało się w ikonicznym Madison Square Garden. W walce wieczoru, Alex Pereira (7-1) przystąpił do mistrzowskiej batalii z Israelem Adesanyą (23-2) i pomimo początkowych problemów, ostatecznie rozbił Nigeryjczyka w ostatniej odsłonie, odbierając mu tym samym pas.
Zobacz także: Israel Adesanya niezadowolony z przerwania sędziego, liczy na szybki rewanż z Pereirą
Chęć walki o trofeum kategorii średniej wyraził już Khamzat Chimaev (12-0). „Borz” za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych rzucił „Poatanowi” wyzwanie, proponując nawet konkretną lokalizację.
Wyświetl ten post na Instagramie
„Ten koleś zawalczył o pas z rekordem 6-1, pozwólcie mi go zmiażdżyć. Mój bilans to 12-0. Dalej bracie, zróbmy to w Brazylii.”
Najbliższe wydarzenie globalnego potentata w Brazylii, to oczywiście UFC 283. To będzie miało miejsce 21 stycznia w Rio de Janeiro. Dojdzie wówczas chociażby do czwartej konfrontacji pomiędzy Deivesonem Figueiredo (21-2-1) oraz Brandonem Moreno (20-6-2), natomiast pojawiają się głosy, iż nie posłuży ona jako main event całej gali.
Źródło: Instagram/Khamzat Chimaev