To nie są żarty… Robert Whittaker nie zawalczy w obronie pasa na gali UFC 234 w Melbourne.

Jak poinformował Brett Okamoto za pośrednictwem swojego konta na Twitterze, mistrz wagi średniej, Robert Whittaker, wypadł z gali UFC 234 na kilka godzin przed rozpoczęciem całego wydarzenia.

Okamoto otrzymał tę informację bezpośrednio od prezesa UFC, Dany White’a. Kilka godzin wcześniej, w nocy, Whittaker poczuł się źle, zaczął się uskarżać na bóle (mocne skurcze brzucha), a następnie wymiotować. Zabrano go do szpitala, gdzie przeszedł całą serię badań. Lekarze zdiagnozowali… przepuklinę. Jak podkreśla Okamoto, nie ma to nic wspólnego z cięciem wagi. Jak powiedział White, jeszcze dziś zawodnika czeka operacja.

Historia lubi się powtarzać. Whittaker już rok temu miał bronić pasa mistrzowskiego na gali w Australii, ale wówczas został zmuszony do wycofania się z powodu kontuzji, którą później bardzo długo leczył.

Jak zapewnił Ali Abdelaziz w rozmowie z Arielem Helwanim, manager Kelvina Gasteluma, jego zawodnik dostanie wynagrodzenie za walkę, do której niestety nie dojdzie dzisiejszej nocy.

źródło: Twitter