Roy Nelson (22-14-0) już w najbliższą sobotę wejdzie do klatki aby powalczyć o 23 zwycięstwo w karierze. Tym razem Amerykanin stoczy walkę pod szyldem Bellator MMA w która podpisał w tym roku kontrakt na kolejne pojedynki. Dotychczas Nelson reprezentował UFC, tocząc walki w organizacji na przestrzeni ostatnich 8 lat.

Big Country zadebiutuje w nowej organizacji w walce z Javym Ayalą (10-5-0) na gali Bellator 183.W rozmowie z portalem sherdog.com były zawodnik UFC wypowiada się o swoim nowym pracodawcy oraz o nadchodzącej walce z młodym przeciwnikiem:

Sądzę, że dywizja ciężka w Bellatorze jest dobrze obsadzona. Są tu byli zawodnicy UFC jak Cheick Kongo czy Matt Mitrione. Jest tu absolutna legenda, Fedor. Scott Coker zawsze stara się również wyławiać młode talenty, takie jak mój kolejny przeciwnik. Pewnie nigdy o nim nie słyszeliście, a on znokautował przecież Sergeia Kharitonova!

Roy Nelson informuje także o swoich mistrzowskich aspiracjach, zdradzając też nieco planów na działalność okołooktagonową:

Moim celem długofalowym jest oczywiście zdobycie pasa. Być może także pójście w stronę komentowania, być może rozpoczęcie swojego własnego show w telewizji Spike. Bez kajdanek [UFC] teraz wszystko jest możliwe, to jest to czym jestem podekscytowany.

Walka Nelsona z Ayalą będzie częścią karty głównej sobotniej gali amerykańskiej organizacji. Na tym wydarzeniu w pozostałych pojedynkach zmierzą się min. Benson Henderson, Paul Daley, Lorenz Larkin, Patricky Freire czy Aaron Pico. Gala rozpocznie się o godzinie 3:00 czasu polskiego, a jego pełną rozpiskę możecie sprawdzić TUTAJ

źródło: sherdog.com