Wczoraj na Twitterze Jason Herzog, sędzia main eventu gali UFC on ESPN+ 29 Smith vs. Teixeira wydał oświadczenie dotyczące jego decyzji o przerwaniu pojedynku dopiero w piątej rundzie. Herzog wziął odpowiedzialność za przebieg zdarzeń i wyznał, że jedyną osobą, którą można za to winić – jest on sam.

Herzog nie zdecydował się przerwać walki ani w trzeciej, ani czwartej rundzie, podczas gdy Smith dostawał ogromną ilość ciosów. Dopiero kiedy Teixeira zdobył dosiad w piątej i okładał przeciwnikami ciosami z góry, walka zakończyła się jego wygraną. Po tak późnym przerwaniu starcia środowisko MMA nie szczędziło słów krytyki wobec sędziego, a także narożnika Amerykanina. Głośna sprawa dotyczyła m.in. wyznania zawodnika podczas jednej z przerw, że wypadają mu zęby, czego jednak narożnik nie zinterpretował dosłownie – Smith ma wstawione licówki, które wypadały już wcześniej podczas treningów. Szerokim echem odbił się również film, w którym… Smith oddaje swoje zęby „na przetrzymanie” sędziemu! Po walce sprecyzował, że były to właśnie ów licówki. Fighter bronił rzecz jasna arbitra oraz swojego sztabu trenerskiego, choć starcie przypłacił utratą dwóch zębów, złamaniem kości oczodołu oraz nosa. Smith jest zawieszony na 60 dni z opcją wydłużenia tego czasu, zależnie od wyników medycznych. Po walce tak komentował całe zdarzenie:

Zgadzam się z decyzją sędziego oraz mojego sztabu trenerskiego. Gdy sędzia podczas walki mówił do mnie, abym coś pokazał, bo ma zamiar zatrzymać pojedynek, zrobiłem to, co musiałem zrobić, żeby pozostać w walce. Wychodzę z walki z tarczą albo wychodzę na tarczy. Taka jest moja zasada. Kropka.

Choć w swoim oświadczeniu Herzog nie odnosi się bezpośrednio do tej walki, to jego wypowiedzi bezsprzecznie należy z nią powiązać. Anonimowe źródła branżowe zapewniają, że oficjalnym kontem na Twitterze zarządza Herzog, choć sam nie ustosunkował się jeszcze do licznych komentarzy i pytań pod postem. Poniżej osobisty wpis arbitra.

„MMA jest pięknym, czystym sportem. I niesamowitym nauczycielem. Niektóre lekcje są trudniejsze niż inne. Widziałem wiele opinii o tym, co powinno się stać, czyja to była wina.

Ale pozwólcie mi wyrazić sprawę jasno – jest tylko jedna osoba, którą można za to winić. Ja.

Jestem odpowiedzialny za każdego zawodnika, nad którym powierzono mi nadzór. Wykorzystam to doświadczenie, wprowadzę niezbędne zmiany i poprawię się”.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Źródło: Jason Herzog/Twitter