Junior dos Santos nie ukrywał po niedawnym zwolnieniu z organizacji UFC, że chętnie zasili szeregi Bellatora. Dziś wiemy już, że Brazylijczyk jest blisko podpisania kontraktu oraz znamy potencjalnego rywala na jego debiut.

Ostatnich czterech występów w oktagonie, Junior dos Santos nie będzie miło wspominał, gdyż wszystkie przegrał przez nokaut. Organizacja UFC zaproponowała mu pojedynek w zastępstwie za Blagoya IvanovaMarcinem Tyburą, lecz Brazylijczyk odrzucił ofertę, twierdząc, że czas na przygotowanie się do starcia jest zbyt krótki. W konsekwencji tej decyzji, „Cigano” został zwolniony z największej światowej ligi MMA i aktualnie znajduje się bliski podpisania kontraktu z Bellatorem.

Jak informuje rosyjskie medium – Tele Sport, dos Santos jest bliski podpisania kontraktu z organizacją dowodzoną przez Scotta Cokera. Co więcej, Junior miałby zadebiutować w klatce Bellatora z Fedorem Emelianenko na gali w Rosji. Nie od dziś wiadomo, że amerykańska organizacja planowała zakończyć karierę legendarnego ciężkiego na jego własnym podwórku. Pandemia koronawirusa sprawiła jednak, że plany te trzeba było odłożyć na przyszłość.

Emelianenko ostatni raz w klatce pojawił się w 2019 roku, gdzie już w pierwszej rundzie odprawił ciosami Quintona „Rampage’a” Jacksona w main evencie gali Bellator 237, która odbyła się w Japonii. Wcześniej, przegrał w kilkadziesiąt sekund w finale Grand Prix kategorii ciężkiej z Ryanem Baderem, którego stawką było mistrzostwo królewskiej dywizji Bellatora.

Dos Santos zawsze powtarzał, że jest fanem Rosjanina. Zapewne walka z nim byłaby dla „Cigano” czymś wielkim.

Zobacz także: Junior dos Santos chętny na walkę z Emelianenko lub Baderem w Bellatorze

źródło: bjpenn.com