Nie tak dawno temu Junior dos Santos rozstał się z największą organizacją MMA na świecie. Brazylijczyk dał jednak jasno do zrozumienia, iż nie zamierza definitywnie kończyć przygody ze sportem. 

Biorąc pod uwagę minione wydarzenia, zdaje się, że naturalnym kierunkiem, w którym Junior dos Santos (21-9) powinien się udać jest Bellator MMA. Tamtejszy mistrz królewskiej kategorii podkreślił, iż w przyszłości chętnie stanąłby z nim w szranki.

Zobacz także: Ryan Bader o potencjalnym angażu Overeema oraz dos Santosa w Bellator MMA

Teraz „Cigano”, w rozmowie z AG Fight odniósł się do słów Ryana Badera (27-6), zaznaczając, że jeśli tylko pojawiłaby się taka oferta, ten chętnie zasiliłby szeregi amerykańskiej organizacji prowadzonej przez Scotta Cokera. Myśląc o tym angażu, w głowie Brazylijczyka znajduje się jeden przeciwnik, z którym najchętniej by się skonfrontował. Mowa tutaj o legendarnym Rosjaninie, Fedorze Emalianenko (39-6).

Jestem dużym fanem Fedora i możliwość walki z nim byłaby czymś wspaniałym. Nie wiem w jakiej jest aktualnie sytuacji – czy w ogóle ma zamiar jeszcze walczyć oraz czy nadal jest w Bellatorze. Bader, który również o mnie wspominał także wydaje się być atrakcyjnym rywalem. Jest naprawdę twardym kolesiem.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl– legalnego polskiego bukmachera.

Były mistrz UFC obecnie nie może się pochwalić dobrą passą. Najlepsze lata są już dawno zanim, jednak skoro nadał czuje chęć rywalizacji, to dlaczego nie? Po raz ostatni zameldował się w oktagonie, w grudniu zeszłego roku. Wówczas skrzyżował rękawice z Francuzem, Cirylem Ganem (8-0), aczkolwiek oponent znalazł na niego dobry sposób, posyłając go na deski w drugiej rundzie. Skończenie to wywołało sporą dyskusję w internecie, ponieważ w oczach dos Santosa, padł on po nielegalnym ciosie.

Źródło: AGfight.com