Stephen Thompson wyznał, że jest bardzo zainteresowany stoczeniem pojedynku rewanżowego z Jorge Masvidalem.

Stephen Thompson swój ostatni pojedynek stoczył na gali UFC 244, gdzie przez jednogłośną decyzję sędziów pokonał Vicente’a Luque. „Wonderboy” zdradził, kiedy mógłby ponownie pojawić się w klatce i z kim chciałby się zmierzyć.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Mam nadzieję, że wkrótce wrócę do klatki. Albo w sierpniu, albo we wrześniu, ale mam nadzieję, że wrócę już niedługo. Zawsze szukam możliwości walki o tytuł, a chciałbym się zmierzyć z Colbym Covingtonem, Leonem Edwardsem albo Jorge Masvidalem. Nie miałbym nic przeciwko temu, aby walczyć z Masvidalem, nawet jeśli nie zdobył pasa, to nie jest żaden problem. Chętnie bym się z nim zmierzył po raz drugi.

Stephen Thompson i Jorge Masvidal zmierzyli się ze sobą na gali UFC 217, gdzie lepszy okazał się „Wonderboy”, który zwyciężył przez jednogłośną decyzję sędziów. Thompson zdaje sobie sprawę, że potencjalny rewanż będzie dużo trudniejszy niż pierwsze starcie, bo „Gamebred” jest teraz lepszym zawodnikiem.

Na sto procent byłaby to trudniejsza walka niż pierwsza. Masvidal jest teraz zupełnie innym zawodnikiem. Jego sposób myślenia i jego rutyna treningowa są zupełnie inne niż wcześniej. 

Bylibyście zainteresowani obejrzeniem drugiego pojedynku pomiędzy Jorge Masvidalem a Stephenem Thompsonem?

Zobacz także: David Zawada chce walczyć z Alexem Oliveirą

źródło: bjpenn.com