Zdobywając swój pas na gali UFC 185 Joanna Jędrzejczyk (14-2) trenowała w Arrachion Team Olsztyn.  Od gali UFC 205 Polka trenuje pod okiem sztabu trenerskiego American Top Team.

Jeden z byłych trenerów Joanny Jędrzejczyk w programie Klatka po klatce postawił podzielić się swoimi spostrzeżeniami odnośnie ostatniego pojedynku, jak i rozwoju byłej już mistrzyni pod okiem amerykańskich szkoleniowców:

Wydaje mi się, że w tej walce było to, że Asia zupełnie inaczej się poruszała niż we wcześniejszych pojedynkach. Sposób poruszania wydaje mi się tutaj kluczowy. Dużo lepiej Asia odnajdywała się w presji, kiedy narzucała ten swój styl zdecydowanie aniżeli w takiej pracy troszeczkę bardziej na dystansie zostawiając więcej pola przeciwniczce. No jak tutaj w tej walce jak i poprzedniej z Rose pokazało, że jest niebezpieczna, kiedy ma więcej pola. Te jej ciosy są znaczące. No wiadomo, tych przyczyn może być dużo to nie jest tylko jeden element poruszanie się. Jest tego na pewno sporo. Wydaje mi się, że może mieć też znaczenie ta pierwsza walka, która gdzieś tam z tyłu głowy była, bo to są normalne rzeczy. Asia jest mocna psychicznie, ale ta porażka u każdego jest gdzieś tam z tyłu głowy. Też mam podobne spostrzeżenie, że szczególnie zrywania klinczu, Joasia z tego słynęła, że tak zwany ten łokieć na pożegnanie klinczu, na takie zerwanie przez to robił swoją robotę, a tutaj tego rzeczywiście brakowało. Też uważam, że to trzeba poruszyć – sposoby uderzania. Chyba nie unikniemy tego w tej rozmowie – nawiązania do wcześniejszej pracy Asi. To, co robiła jak trenowała  tutaj z nami, a to, co teraz. No to jest chyba nieuniknione, że takie porównania muszą paść. Ja tutaj muszę pochwalić swojego kolegę Pawła Derlacza, który z Asią pracował pod kątem uderzeń, bo tak naprawdę tu nie chwalę siebie, tylko jego. To była jego robota, którą wykonywał pod kątem zmiany Asi troszeczkę stylu z muay thai na MMA i to mi się dużo bardziej podobało. Wydaje mi się, że było widać tą Joasię z początkowych pojedynków, z muay thai, gdzie leciał grad tych wielu ciosów, ale nie do końca soczystych.  We wcześniejszych walkach Asi w UFC  widać było to, że te ciosy też ważą, te ciosy naruszały przeciwniczki. Twarze tych dziewczyn wyglądały jak wyglądały i to była konsekwencja właśnie tych ciosów. Asia mniej biła. Zawsze Asia słynęła z szybkości, też te kombinacje uderzała, ale jednak było tego troszeczkę mniej. Te ciosy były celniejsze i dokręcone.

wytłumaczył.

źródło: video.wp.pl