Wyobraźcie sobie, że z powodu jednego zawodnika cała gala zostaje przeniesiona do zupełnie innego miasta, na tydzień przed jej planowaną datą… Tak właśnie stało się z UFC 232!
Jak poinformowali dziś Ariel Helwani i Brett Okamoto, gala UFC 232 została przeniesiona z Las Vegas w stanie Newada do Inglewood w Kalifornii. Powód? Brak licencji dla Jona Jonesa (22-1) na walkę w stanie Newada, którego źródłem jest ciągła obecność w organizmie zawodnika substancji, za którą pauzował przez ostatnie 13 miesięcy:
Next Saturday’s UFC 232 is moving from Las Vegas to Inglewood, California, Dana White tells SportsCenter. The cause: Jon Jones could not get licensed by Nevada because it was determined that traces of the substance that was found in his system was still there. CSAC will license.
— Ariel Helwani (@arielhelwani) 23 grudnia 2018
Wedle relacji mediów (MMAfighting.com, MMAjunkie.com, ESPN), w organizmie Jona Jonesa wykryto ponownie Turinabol, czyli zabronioną substancję, z powodu której Bones utracił w ubiegłym roku pas mistrzowski, tuż po walce z Danielem Cormierem.
Test, na podstawie którego wykryto nieprawidłowości, przeprowadzono na początku grudnia, ale komisja stanowa otrzymała wyniki dopiero teraz i nie jest w stanie w tak krótkim czasie ich zweryfikować. Efektem tego jest niemożność przyznania Jonesowi licencji na walkę w Newadzie.
Dana White poinformował zatem, iż gala UFC 232 zostaje przeniesiona do Kalifornii, a towarzyszący mu na spotkaniu Jeff Novitzky (łącznik UFC z USADĄ) wyjaśnił, że w organizmie Jonesa odnaleziono bardzo mały ślad zabronionej substancji. Obecność środka w próbce pobranej od Bonesa mogła być spowodowana tym, że Turinabol należy do tego rodzaju substancji, które utrzymują się jeszcze długo po iniekcji.
#ICYMI just a short bit ago, #UFC232 is moving from LAS VEGAS to THE FORUM in INGLEWOOD, Calif. UFC President Dana White and Jeff Novitzky give a few details about an atypical Jon Jones drug test finding. https://t.co/Wt5a510CVG #JonesGustafsson2 pic.twitter.com/mZUPeUmFDJ
— MMAjunkie (@MMAjunkie) 23 grudnia 2018
Walka o pas dywizji półciężkiej z Alexandrem Gustafssonem (18-4) nie została zatem anulowana, ale nie może odbyć się w stanie, w którym Jones nie ma licencji. Z tego powodu wydarzenie zostało przeniesione do Kalifornii, gdzie Jon taką licencję już otrzymał. Jak poinformował MMAfighting.com przedstawiciel Kalifornijskiej Stanowej Komisji Sportu (CSAC) Andy Foster, ich zdaniem zanieczyszczenie próbki Jonesa to wynik wpadki z 2017 roku. Świadczy o tym „ekstremalnie niski poziom ilości” sterydu w organizmie zawodnika. Dodatkowo Jon był w ten weekend na testach w Kalifornii i przeszedł je bez żadnej wpadki.
To nie jest nic nowego.
powiedział Foster.
To cały czas ta sama substancja, za którą został już ukarany. To czysty zawodnik.
dodał.
źródło: Twitter
