Świetny powrót Gunnara Nelsona! Islandczyk poddał Bryana Barberenę balachą w pierwszej rundzie.

Runda 1:

Gunnar Nelson miał problemy z wejściem w pojedynek. Niskie kopnięcia Bryana Barbereny lądowały na jego wykrocznej nodze. Szukanie zejścia po nogi przez Islandczyka. Zapięty klincz pod siatką, kontrola w wykonaniu Nelsona. Dobre wyniesienie i rzut do parteru. Dojście do półgardy. Barberena niebezpiecznie pozostawił rękę do klucza. Nelson szukał dźwigni, jednak po chwili przeszedł do zadawania ciosów łokciami. W międzyczasie, dochodził także do trójkąta rękoma, choć odpuścił. Na koniec złapał balachę z dosiadu, która siadła! Rywal odklepał!