Derrick Lewis bez większego problemu uporał się z Alexeyem Oleynikiem, odnosząc  trzecie z rzędu zwycięstwo.

Runda 1:

Derrick Lewis mocno rozpoczął kopnięciem, chwilową wymianą, szybko przechodząc do klinczu pod siatką. Alexey Oleynik za wszelką cenę próbował wciągnąć przeciwnika do parteru, co mu się udało, choć oddał plecy, a rywal mocno bił! Zmiana pozycji, Lewis w półgardzie, Rosjanin za wszelką cenę próbował szukać próby poddania. Dobra i ciasna kontrola w wykonaniu zawodnika z USA. Oleynik wstał i w świetnym stylu skontrował sprowadzenie, znajdując się na górze. Alexey szybko poszedł po naciskówkę na szczekę, jednak Lewis szybko i sprawnie się skręcił, zadając ciosy w tył głowy. Oleynik ponownie znalazł się z góry, w świetnym stylu przechodząc nogi. Rosjanin ponownie poszedł po próbę poddania, wkładając niemalże wszystkie siły w duszenie! „Black Beast” niewiele sobie jednak z tego robił, dobrze pracując biodrami. Oleynik odpuścił próbę, przechodząc sprawnie do pozycji bocznej i idąc do klucza na rękę. Koniec rundy jednak pozwolił Lewisowi przetrwać próbę poddania.

Runda 2:

Frontale kopnięcie na tułów w wykonaniu Oleynika, latające kolano na żebra i mocny prawy sierp Derricka Lewisa posłały rywala na deski! Mnóstwo ciosów w parterze w wykonaniu Amerykanina zakończyły pojedynek!