John Dodson (22-11) przerwał serię dwóch porażek, nokautując Nathaniela Wooda podczas gali UFC w Rio Rancho, przed swoją publicznością.

Runda 1:

Wood zaczął od niskiego kopnięcia. Dodson szybko spróbował złapać klincz, lecz rywal nie pozwolił mu na zaprzęgnięcie zapasów. Wood z dwoma mocnymi ciosami i kopnięciem, Dodson chwilowo zamknięty na siatce, jednak szybko wyszedł z niedogodnej pozycji. Frontalne kopnięcia Nathaniela. Miejscowy zawodnik z dobrą kombinacją! Wood odpowiedział trzema dobrymi ciosami prostymi. Próba szarży Wooda, dobrym balansem ciała przepuszczona przez przeciwnika. Kilka krótkich ciosów z bliskiego dystansu doszło do głowy Wooda, po których stracił równowagę i przyklęknął na macie! Szybko się jednak pozbierał i ponownie chciał zamknąć Dodsona na siatce. Ten zaś pozostawał ruchliwy i kombinacją złożoną z trzech ciosów mocno zdystansował oponenta. Dobry prawy overhand Dodsona na zejściu! Złapany klincz, Dodson kontrolował rywala pod siatką. Po chwili, Wood odwrócił pozycję i obalił przeciwnika. Nie na długo jednak, gdyż John szybko powrócił do stójki, gdzie zainkasował kilka niskich kopnięć.

Runda 2:

Drugą rundę, Nathaniel Wood rozpoczął od krótkiego jaba na tułów. Następnie przeszedł do ostrzeliwania korpusu przeciwnika kopnięciami. Dodson sprytnie chciał je przechwycić. Dobre cztery ciosy Johna na przepuszczeniu i odchyleniu. Ewidentnie Wood miał problemy z szybkością i zwinnością rywala. Dodson przyjął jednak dobry prawy, który rozciął mu skórę pod okiem. Frontalne kopnięcie Nathaniela w… krocze przeciwnika. John nie chciał tracić rytmu i nie potrzebował zbyt wiele czasu. Kilka krótkich prostych Dodsona ustawiło Wooda na siatce, który ponownie perfidnie sfaulował przeciwnika w bliźniaczy sposób. Wyraźnie rozsierdzony Dodson mocno ruszył na rywala, rewanżując mu się za szarżę, lecz niecelną. Klincz pod siatką, kontrolował John. Uchwyt jednak szybko został zerwany, walka powróciła na środek oktagonu, gdzie Wood niskimi kopnięciami zapędził pierwszy raz ruchliwego przeciwnika na ogrodzenie i utorował sobie dzięki temu drogę do złapania klamry. Miejscowy zawodnik szybko jednak odwrócił pozycję. Dobra kontrola w klinczu pod siatką, Wood nie miał ani centymetra przestrzeni. Interwencja sędziego, który wezwał lekarza, z powodu sporego rozcięcia nad okiem Wooda. Slugfest pod koniec drugiej rundy!

Runda 3:

Wood z mocno rozerwaną powieką nad lewym okiem przystąpił do trzeciej rundy. John Dodson piekielnie szybko doskoczył do rywala i kombinacją ciosów posłał go na deski! Wood w żółwiu, Dodson wyprowadzał ciosy z prędkością karabinu maszynowego! Sędzia przerwał!