Chris Curtis ponownie zaskoczył nokautem! Biorąc walkę jako zastępca zastępcy – wygrał w drugiej rundzie w świetnym stylu.

Runda 1:

Szybkie zajęcie pleców przez Brendana Allena, który szukał swojej koronnej techniki – duszenia zza pleców. Nieskutecznie jednak. Biorący walkę w zastępstwie Chris Curtis wyswobodził się z niedogodnej pozycji, a w stójce pojedynek był bardziej wyrównany. Allen coraz śmielej punktował rywala lewym prostym, Curtis natomiast starał się okopać wykroczną nogę oponenta. Próba sprowadzenia do parteru zakończona ciągnięciem skrętówki przez Allena! Curtis udanie uciekł z uchwytu i zajął dominującą pozycję z góry w parterze.

Runda 2:

Sporo ciosów na korpus w wykonaniu Curtisa. Dużo celnych uderzeń również na głowę w jego wykonaniu! Dwa solidne sierpowe Chrisa! Allen zaczął tańczyć w oktagonie, Chris zapiął klincz i nieustannie wyprowadzał ciosy, finalnie ponownie sadzając rywala na deski i wygrywając pojedynek przez nokaut.