Augusto Sakai położył widzów do snu nudnym, umęczającym pojedynkiem, który długimi fragmentami odbywał się w klinczu.

Runda 1:

Potężne niskie kopnięcie w wykonaniu Augusto Sakaia. Don’Tale Mayes zaatakował korpus. Mocny sierpowy z prawej ręki w wykonaniu Brazylijczyka, kolejny lowkick. Zapięty klincz pod siatką z inicjatywy Sakaia. Mayes obrócił pozycję. Kolano na korpus w wykonaniu Amerykanina, zerwanie klinczu. Prawy po stronie Mayesa, kopnięcie na korpus. Mocne lowkicki z obu stron. Szukanie możliwości na sprowadzenie, dobre kolano w tempo wyprowadzone przez zawodnika z Brazylii. Mocne kolana na głowę z klinczu pod siatką po stronie Sakaia! Krótki lewy sierpowy ze strony Sakaia. Wycinające kopnięcie na nogę. Sakai ruszył do parteru za rywalem, zajmując jego plecy. Mayes powrócił do stójki, znajdując się w klinczu pod ogrodzeniem.

Runda 2:

Kopnięcie na korpus w wykonaniu Amerykanina, szarża ciosami sierpowymi rywala. Klincz pod siatką, kontrola w wykonaniu Mayesa. Prawy Mayesa, lewy Sakaia. Wymiany ciosami, celniejszy wydawał się być Sakai. Klincz pod siatką, kontrola naprzemiennie raz należała do jednego, po chwili do drugiego.

Runda 3:

Krótki lewy sierpowy Sakaia naruszył nieco Mayesa. Ponownie zapięty klincz pod siatką, kontrola po stronie chwilowo Amerykanina, następnie Brazylijczyka. Lowkick w wykonaniu zawodnika z Brazylii. Chwila walki na środku klatki, następnie ponownie dociskanie do siatki przez Brazylijczyka. Sprowadzenie w wykonaniu Brazylijczyka. Fatalny pojedynek.

Sędziowie jednogłośnie wskazali Augusto Sakaia jako zwycięzcę, punktując 3x 30-27.