W życiu Jona Jonesa nigdy nie może zabraknąć adrenaliny. Ostatnio spotkała go nieprzyjemna sytuacja – musiał uporać się z włamywaczem.
Na posesję byłego mistrza UFC dywizji półciężkiej wtargnęła osoba, która zdecydowanie nie miała dobrych zamiarów. Mężczyzna próbował obrabować popularnego „Bonesa”, jednakże na jego niekorzyść, Amerykanin złapał go „na gorącym uczynku”. Całość zarejestrowały kamery monitoringu, a nagranie szybko zostało udostępnione w mediach społecznościowych gwiazdora.
„Skończyło się na tym, że zeszłej nocy stuknąłem lufą mojego shotguna w szybę, od strony kierowcy. Następnym razem, gdy będziesz chciał kogoś okraść, upewnij się, że zdołasz uciec. Miał szczęście – jestem na tyle mądry, by nie strzelać do człowieka, który jest w odwrocie. Ludzie, wiem, że czasy są coraz trudniejsze, ale wasze życie jest cenniejsze od jakichś dóbr materialnych. Co myślicie o tym materiale – postąpilibyście inaczej?”
Jon Jones powinien się aktualnie mocno skupić na sportowym życiu. Królewska kategoria obsadzona jest niesamowitymi nazwiskami, dlatego z pewnością niełatwo przyjdzie mu budowanie tam swojej legendy.
Zobacz także: Islam Makhachev vs. Rafael dos Anjos walką wieczoru gali UFC Vegas 14
Źródło: Instagram
