W swojej czwartej walce pod szyldem UFC, Veronica Macedo odniosła wreszcie wygraną. Ekspresowo, bo już w pierwszej rundzie, odklepała Polyane Vianę.

Brazylijka zaczęła pojedynek agresywnie, od mocnych kopnięć, trafiła byłą podopieczną Andrzeja Kościelskiego obrotówką na korpus. Będąc z góry Viana próbowała poddać Wenezuelkę trójkątem rękoma, jednak lepsza w tej płaszczyźnie Macedo, widząc błąd w obronie, wybrała rękę i skręciła Siudo balachy z dołu odklepując Vianę.

Tym samym Macedo być może wywalczyła sobie prawo do kolejnej walki w oktagonie UFC.  Wcześniej przegrywała z Ashlee Evans  – Smith, Andreą Lee oraz Gilian Anderson.

Dla Viany była to trzecia porażka z rzędu. Być może jednak Brazylijka, podobnie jak Macedo, otrzyma kolejną szansę od organizacji.