Marvin Vettori pokazał się na minionym wydarzeniu ze świetnej strony, konsekwentnie wypunktowując swojego oponenta – Jacka Hermanssona na pełnym dystansie.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Zwycięstwo nad Jackiem Hermanssonem (21-6) zapewniło Włochowi czwartą wygraną z rzędu. Ten nie zamierza jednak spocząć na laurach i planuje wciąż iść do przodu, by finalnie zdobyć mistrzowskie trofeum. Tuż po zwycięstwie, Marvin Vettori (16-3-1) wyzwał do pojedynku uplasowanego na 2. miejscu w rankingu dywizji średniej – Paulo Costę (13-1).

Zróbmy to, „Borrachinha”! Dajmy im z*jebistą walkę.

Jak się okazuje, wezwanie to podyktowane było dużymi emocjami, które w tamtej chwili mu towarzyszyły. Po chwili namysłu stwierdził, że w czołówce nie ma dla niego już oponenta, który byłby w stanie postawić mu trudne warunki, dlatego interesuje go wyłącznie mistrzowski pojedynek.

Wcześniej wyzwałem Costę, ale… K*rwa, on dotkliwie przegrał ostatnią walkę. Dlaczego miałbym się z nim mierzyć? Chcę od razu przejść do tytułu. Będę z wami szczery – czuję, że w pierwszej piątce nie ma dla mnie odpowiedniego przeciwnika. Nikt mi się nie postawi. Jared Cannonier dopiero co przegrał, Darrena Tilla chyba nawet tam nie ma, Paulo również odniósł porażkę. Właśnie pokonałem Jacka, który był na 4. miejscu. Robert Whittaker chce spędzić święta z rodziną… Oczywiście nie mam do niego o to pretensji – po prostu nie wydaje mi się, że chciałby teraz walczyć o tytuł. 

Vettori miał już wcześniej okazję mierzyć się z Israelem Adesanyą (20-0). Do ich pierwszej walki doszło ponad 2 lata temu. Pojedynek był bardzo wyrównany, jednakże ostatecznie to Nigeryjczyk wyszedł z niego z ręką uniesioną ku górze, po tym, jak sędziowie niejednogłośnie wskazali go na zwycięzcę.

Zobacz także: „Wkrótce będzie globalną czołówką” – świat MMA reaguje na zwycięstwo Marvina Vettori’ego w walce z Jackiem Hermanssonem

Źródło: MMAjunkie