Anthony Smith (31-13) idzie jak burza. Od kiedy przeszedł do dywizji półciężkiej, zaliczył już kilka emocjonujących występów m.in. nokautując byłego mistrza – Rashada Evansa (19-8) oraz Mauricio Ruę (26-11). Oprócz tego w walce wieczoru podczas UFC w Moncton w październiku ubiegłego roku, poddał Volkana Oezdemira (15-3).

Dzięki takim pojedynkom Smith zyskał szansę na walkę o pas podczas UFC 235, kiedy w oktagonie spotka się z Jonem Jonesem (23-1). Wielu kibiców trzyma kciuki za Smitha, który już wielokrotnie udowodnił, że należy mu się możliwość zmierzenia się z „Bonesem”.

Ostatni przeciwnik Smitha – Oezdemir stwierdził ostatnio, że jeśli Jones chce wygrać, będzie musiał szybko rozprawić się z rywalem. Takie spostrzeżenie oparł na własnych doświadczeniach, oraz obserwując inne występy Smitha:

Anthony Smith to zaskakujący zawodnik. Jest niezwykle wytrzymały i sądzę, że to jedna z jego głównych broni – to sposób, w jaki może pokonać Jonesa.

Ostatecznie jednak w oktagonie wszystko może się zdarzyć. Sztab trenerski Jonesa doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że nie można lekceważyć Smitha, dlatego z pewnością przygotują mistrza na każdą ewentualność.

źródło: bjpenn.com