Zawodników z tak wyjątkową karierą nie ma zbyt wielu. Mimo nieudanego początku rywalizacji we wszechstylowej walce wręcz, Mamed Khalidov stał się legendą polskiego MMA. 

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Mamed Khalidov (37-8-2) miejsca w rankingu KSW ustępuje tylko mistrzowi dywizji średniej – Pawłowi Pawlakowi (22-4-1). W gościnnej rozmowie dla kanału Maciej Wieczorek opowiedział o swoim podejściu do walk, depresji, stresie związanym z kibicami oraz o ryzyku trwałego kalectwa, które groziło mu przed jedną z walk:

Jeśli moja żona wiedziała, że i tak zawalczę to ona nigdy mi nie mówiła, że nie. Ona zna mnie bardzo dobrze i jeśli, w momencie gdy ona zacznie mówić “nie” to źle zadziała na mnie, ale i tak w to pójdę. Ona zawsze mnie wspiera, jeżeli jest naprawdę bardzo źle, to stanie okoniem i nie pozwoli mi tego zrobić. Walczyłem z kiepskim stanem zdrowia kręgosłupa z ryzykiem wylądowania na wózku, od szyi w dół. To było już wiadomo, na swoją własną odpowiedzialność to zrobiłem. Trzeba było wyjść, żeby nie zawieść federacji i ludzi. Z perspektywy czasu oczywiście bym tego nie zrobił, bo to jest moje zdrowie, a nie czyjeś.

wyznał.

Zobacz także: Janikowski o walce, która „sprzedałaby się” jak starcie Khalidov – Pudzianowski

Kto mógłby zostać jego potencjalnym przyszłym rywalem? Czy Mamed zdecyduje się zawalczyć o pas kategorii średniej? Przypomnijmy, że na grudniowej gali KSW w Gliwicach, walkę o tytuł stoczy Michał Materla (33-9). Co prawda kibice skreślają “Cipao”, ale nie raz zrobił na przekór wszystkim i odwracał losy pojedynków. Walka dwóch legend o pas KSW w 2024 roku to potencjalny scenariusz, który może rozbudzić wyobraźnię kibiców.

autor: Jakub Kazuła

Źródło: YouTube / Maciej Wieczorek | fot. materiały prasowe KSW