Gala UFC 244 przeszła do historii, ale zapewne na długo zapisze się w pamięci fanów MMA. Zapraszamy na przegląd zabawnych, nietypowych oraz przerażających momentów, jakie towarzyszyły gali w Madison Square Garden.

Reakcje narożników czy komentatorów gali na efektowne zakończenia walk to zawsze coś, co warto zobaczyć. Tym razem ogromne wrażenie na zgromadzonych pod klatką osobach zrobił fenomenalny nokaut, jaki Kevin Lee zafundował Gregory’emu Gillespie:

Do bardzo nietypowej sytuacji doszło również wczoraj podczas UFC 244. na hali, podczas karty głównej, obecny był sam prezydent USA, Donald Trump wraz z synem. Z powodu obecności tak ważnej osoby na gali, wszyscy przechodzili bardzo skrupulatne i męczące kontrole przed wejściem do budynku. Dotyczyło to również dziennikarzy pracujących przy tej gali:

Wejście Donalda Trumpa nie zostało pokazane przez realizatorów na ekranach, ale publiczność szybko zauważyła, kto się właśnie pojawił i dała wyraz swojemu stosunkowi do prezydentury Trumpa. Wedle relacji osób obecnych na hali, bardzo wielu fanów gwizdało i buczało:

Skoro już mowa o wielkich wejściach, to warto obejrzeć, jak witany przez tę samą publiczność był Dwayne Johnson, który na gali UFC 244 pełnił rolę gościa honorowego, wręczającego pas BMF zwycięzcy:

Podczas konferencji prasowej po gali Jorge Masvidal pojawił się ze swoim pasem BMF i przy okazji rozmowy z dziennikarzami zachowywałe się bardziej niż swobodnie, podjadając kanapkę i pijąc drinki z papierowego kubeczka.

Jego rywal z kolei, który przyzwyczaił nas już do wybitnych występów na galach i po nich, nie tylko skomentował przebieg walki z Masvidalem, ale i dodał (ze śmiechem), że wkurzył się na wręczającego pas BMF The Rocka Johnsona i chętnie też sprawiłby mu wpier*ol:

Sporo działo się pod klatką! Tutaj widzimy, jak Darren Till celebruje wygraną nad Gastelumem, witając się ze swoim dzieckiem:

Legenda boksu, Roberto Kamienne Pięści Durán, robi sobie zdjęcie z Nate’m Diazem:

A dwaj afrykańscy mistrzowie UFC dają pokaz tanecznych umięjętności:

Kocie ruchy zaprezentował także parodiujący Johnny’ego Walkera tuż przed oficjlanym ogłoszeniem wyniku walki Corey Anderson:

Na koniec 25 szwów, jakie lekarz musiał założyć rozbitemu Diazowi wokół oka:

źródło: Twitter