Zawodniczka kategorii słomkowej – Xiaonan Yan po zwycięstwie, które w sobotę odniosła nad Mackenzie Dern w main evencie gali UFC Vegas 61 ma na oku kolejną przeciwniczkę ze ścisłego topu.
Reprezentantka Chin – Xiaonan Yan po bliskiej, choć wygranej ostatecznie walce większościową decyzją sędziów z Mackenzie Dern przerwała serię dwóch porażek z Mariną Rodriguez oraz aktualną mistrzynią, Carlą Esparzą. Chinka ma na oku kolejną przeciwniczkę, którą – co ciekawe – przed starciem z Yan jako ewentualną oponentkę upatrywała także pokonana Dern.
W temacie przyszłości swojej kariery, Chinka zdradziła nieco szczegółów w programie Ariela Helwaniego – The MMA Hour.
Przedyskutuję to z moimi trenerami oraz teamem menadżerskim, kto będzie kolejny. Ale zawsze znajdzie się jakieś nazwisko, z którym będę chciała walczyć, jeśli nie będę się bić o pas. To nazwisko to Rose Namajunas, którą każdy prawdopodobnie identyfikuje jako najlepszą zawodniczkę w tej dywizji. Więc tak, chcę z nią walczyć. Oczywiście, jest to zawodniczka, z którą życzyłabym sobie kolejnego pojedynku. Podoba mi się to zestawienie.
Jej niedawna rywalka i pierwsza zawodniczka, która pokonała ją w UFC – i do tej pory ostatnia, która sztuki tej dokonała przed czasem – wspomniana już Esparza stanie w przyszłym miesiącu do obrony pasa mistrzowskiego z Zhang Weili, czyli rodaczką Yan. Chinka podzieliła się z Helwanim swoją predykcją na nadchodzący mistrzowski pojedynek:
Myślę, że Weili może wygrać tę walkę z Carlą Esparzą, bo Weili jest silna. Jest silniejsza od Carli, więc dla Carli będzie to stanowiło spory problem, żeby sprowadzić Weili do parteru.
Nie wiadomo aktualnie nic o dalszych krokach w karierze wywołanej do tablicy Rose Namajunas. Ostatni raz w akcji zawodniczkę widziano, gdy traciła pas z Esparzą w rewanżu, po jednej z gorszych walk MMA w historii tego sportu.
Zobacz także: Zrozpaczona Mackenzie Dern zabiera głos po porażce z Yan
źr: mmafighting, The MMA Hour