Należy do topowych polskich menadżerów MMA, a w swojej stajni ma około 60 zawodników. Mowa oczywiście o Arturze Gwoździu, który mocno wypowiedział się o nieuczciwych konkurentach.
Jakub Wikłacz (14-3-2), Paweł Pawlak (22-4-1) i Adrian Bartosiński (14-0), to aktualni mistrzowie KSW swoich kategorii wagowych. Łączy ich wspólny menadżer – Artur Gwóźdź, który już niebawem może mieć szansę na czwartego championa w swojej kuźni, bowiem sporo mówi się o walce Ibragima Chuzhigaeva (18-5) z Rafałem Haratykiem (17-5-2).
Odpowiedzialność, jaka wiąże się z pracą z zawodnikami na najwyższym poziomie przedstawił w gościnnym udziale dla kanału MMA Rocks, gdzie odniósł się do środowiska w naszym kraju, nie szczędząc mocnych słów.
Nie będę sypał nazwiskami. Mi się wydaje, że doskonale te osoby, o których miałem na myśli, wypowiadając te słowa (“Łotry i ludzka padlina” dla materiału Viaplay, przyp. red.), doskonale wiedzą, o kogo chodzi i sami swoją pracą odpowiadają na to, ja stwierdzam, kim są. W każdym życiu, u ciebie w pracy, u mnie w pracy, są zawsze postaci, które próbują być tym, kim nie są albo próbują wykorzystywać pewną sytuację do swoich celów, albo okłamując, oszukują zawodników chcą budować swój PR, gdzie sami wiemy doskonale, czy ja, czy Artur Ostaszewski, czy może 2-3 menadżerów co są na polskim rynku, co są w stanie prowadzić te kariery w sposób bardzo rzetelny i bardzo dobry dla wielu zawodników. Oczywiście jest też tak, że nie zawsze z pewnymi zawodnikami jesteś w stanie się zgodzić albo będziesz pasował.
wyznał.
Zobacz także: “Jest gotowy na Paczuskiego” – Gwóźdź proponuje rywala
Na najbliższej gali bilans zawodników z pasami dla Artnox Fight Sport może ulec zmianie, ponieważ walki w obronie swoich pasów stoczą Adrian Bartosińki oraz Paweł Pawlak, obaj trenujący wspólnie na macie.
Autor: Kuba Kazuła
Źródło: YouTube/MMA Rocks, fot. Materiały własne