Jak właśnie poinformowało nas UFC ze swojego oficjalnego konta na twitterze umieszczając krótki materiał filmowy, jedna z największych gwiazd najlepszej organizacji na świecie, była mistrzyni – Ronda Rousey (12-1) powraca 30 grudnia. Na gali UFC 207 w Las Vegas w walce wieczoru zawalczy z Amandą Nunes (13-4)

Po utracie mistrzostwa przez Rondę pas UFC przechodził z rąk do rąk. Holly Holm (13 -2) po wygranej nad Rousey oddała go Mieshy Tate (18-6), która z w pierwszej obronie przegrała z Nunes. Dla Amandy będzie to pierwsza obrona tego trofeum. Przed walką z Mieshą mogła pochwalić się trzema wygranymi z rzędu z  Valentiną Shevchenko (13-2), Sarą McMann (9-3) i Shayną Baszler (15-10). Wcześniej przegrała z Cat Zingano (9-2).

Ronda nie walczy już od ponad roku. Po bolesnej – pierwszej w karierze – przegranej z Holy Holm  na gali w Australii była mistrzyni nie tylko przestała walczyć, ale również nie udzielała się w mediach, przez co nie znaliśmy jej planów. O jej powrocie mówiło się dużo, tak samo jak o występach dla WWE, ale żadna z tych informacji do tej pory nie była potwierdzona. Wcześniej wszystkie swoje walki kończyła przed czasem.