Nie mamy okazji oglądać zbyt często takich sytuacji w klatce i całe szczęście. Sędzia, który odpowiadał za bezpieczeństwo zawodników w co-main evencie gali Fight Nights 63 chyba zapomniał, na czym polega jego praca…
W rewanżowym pojedynku zmierzyli się ze sobą Brazylijczyk, Maiquel Falcao (37-10) oraz Rosjanin, Vladimir Mineev (9-1). Poprzednie starcie, w grudniu 2016 roku, wygrał Falcao, który wypunktował rywala. Dla Rosjanina była to pierwsza przegrana w karierze i dziś odbił sobie tę porażkę z nawiązką. Już w pierwszej rundzie znokautował Falcao w bardzo brutalny sposób.

Podczas gdy on obijał bezradnego i wyraźnie odciętego Brazylijczyka, sędzia przyglądał się temu biernie, nie reagując. W końcu przerwał, ponad pół minuty po czasie, w którym powinien to zrobić… Szokująca niekompetencja!

 

źródło: Twitter