Max Holloway jest jeszcze w stanie sporo namieszać w kategorii piórkowej? Obecny czempion – Alexander Volkanovski, nie ma co do tego żadnych wątpliwości.

Max Holloway (23-7) przez bardzo długi okres rozdawał karty w dywizji do 66 kilogramów, w największej organizacji MMA na świecie. Zmieniło się to dopiero, kiedy pojawił się Alexander Volkanovski (25-1), który nie dość, że odebrał mu mistrzowski pas, to jeszcze następnie dwukrotnie pokonał. W międzyczasie „Błogosławiony” odnosił jednak jeszcze inne sukcesy, co sprawiło, iż wciąż zajmuje pierwszą lokatę, zaraz za czempionem.

Zobacz także: Alexander Volkanovski wyznaje, że czuł się źle dominując Chan Sung Junga: „Widziałem w jego oczach, że już po nim”

Mimo wszystko Volkanovski twierdzi, iż 31-letni Holloway jest jeszcze w stanie przez długi czas rywalizować na najwyższym poziomie. Australijczyk wypowiedział się pochlebnie o byłym oponencie w rozmowie z The AllStar.

Nadal uważam, że był świetnym mistrzem. Jest bardzo dobrym zawodnikiem i sądzę, iż jest w stanie pokonywać większość rywali ze ścisłej czołówki. Mamy naprawdę mocną dywizję, wielu fighterów się wspina. Oczywiście oglądanie mnie, czy innych z topu pomaga im się rozwijać. Prędzej czy później oni też dojdą na szczyt. Ale wydaje mi się, że Max… To nie jest tak, że jego umiejętności spadły. Po prostu go rozpracowałem i wszedłem na inny poziom – szczególnie mentalnie. Mam wrażenie, iż o to głównie chodziło. Ale myślę, że jest trudnym wyzwaniem dla każdego w naszej kategorii.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Lipiec 2022, UFC 276 – właśnie wtedy po raz ostatni mogliśmy obserwować Hollowaya w akcji. Pomimo, iż minęło już trochę czasu, wciąż nie ma żadnych informacji, związanych z jego kolejnym występem. Jego kibice muszą więc uzbroić się w cierpliwość i czekać na jakieś doniesienia.

Materiał powstał we współpracy z partnerem

Źródło: YouTube/The AllStar