O potencjalnej roli Jiri’ego Prochazki, jako zawodnika rezerwowego do mistrzowskiego pojedynku pomiędzy Janem Błachowiczem oraz Gloverem Teixeirą mówiło się już od dawna. Teraz wszystko wskazuje na to, iż zawodnik ostatecznie dogadał się z organizacją w tej materii. 

Konfrontacja pomiędzy Janem Błachowiczem (28-8) oraz Gloverem Teixeirą (32-7) zwieńczy zaplanowaną na 30 października galę UFC 267. Wieczór ten będzie niesłychanie emocjonujący dla polskich fanów, ponieważ na tym samym wydarzeniu wystąpią jeszcze Marcin Tybura (22-6) oraz Michał Oleksiejczuk (15-4).

Zobacz także: Walka Marcina Tybury z Alexandrem Volkovem planowana na UFC 267

Organizatorzy, chcąc wystrzec się możliwej katastrofy, która wiązałaby się z ewentualnym wypadnięciem któregoś fightera z mistrzowskiej batalii, zorganizowała zawodnika rezerwowego. Jak udało się ustalić portalowi MMA Fighting, w jego rolę wcieli się nasz sąsiad zza południowej granicy – Jiri Prochazka (28-3-1).

„Denisa” póki co pod sztandarem UFC zameldował się dwukrotnie, jednakże jego efektowne triumfy nad topowymi rywalami, sprawiły, iż nie schodzi z nagłówków portali z całego świata. Po raz ostatni wystąpił w maju, gdy już w drugiej odsłonie znokautował byłego pretendenta do pasa – Dominicka Reyesa (12-3), wydłużając swoją serię zwycięstw aż do dwunastu. O konfrontację z nim nieustannie upomina się Aleksandar Rakic (14-2), natomiast biorąc pod uwagę obecne okoliczności, będzie musiał jeszcze nieco poczekać.

„Jan/Glover – zabukowane
Jiri – ukrywanie się i modlitwa
Thiago/Walker – zabukowane
Reyes – trzy przegrane z rzędu
Smith – pokonałem go mniej niż rok temu
Ankalaev/Volkan – zabukowane
Krylov – przegrał ostatnią walkę

Pojedynek został ci zaoferowany, Jiri.
Podpisz kontrakt duży chłopcze, podpisz kontrakt!”

Źródło: MMA Fighting, Twitter/Aleksandar Rakic