Podczas minionej gali do oktagonu UFC powrócił Nate Diaz (20-11) i na pełnym dystansie wypunktował Anthony’ego Pettisa (22-9). Komentator UFC, Joe Rogan jest zadowolony, że Stoktończyk zdobywa zasłużony szacunek.

Nate Diaz i Anthony Pettis mieli zagwarantować emocje w oktagonie i tak się też stało. Po trzech rundach sędziowie przyznali zwycięstwo Stoktończykowi. 

Wczoraj za pomocą mediów społecznościowych, Joe Rogan przyznał, że młodszy z braci Diaz jest najbardziej niedocenianą gwiazdą UFC. Komentator UFC cieszy się, że zawodnik zdobywa zasłużony szacunek.

„Cieszę się, że Nate Diaz zdobywa miłość is szacunek na jakie zasługuje. Mówię od lat, że jest najbardziej niedocenianą supergwiazdą UFC. Ryk, który wydali z siebie fani, gdy ten gość wszedł na arenę, nie miał sobie równych. A walka była doskonała”

Diaz w ostatnich czterech walkach wygrywał trzy razy. Po zwycięstwie nad Pettisem wskazał jako swojego kolejnego rywala Jorge Masvidala.

Zobacz również: Nate Diaz chce walki z Masvidalem o samozwańczy tytuł „największego sukinsyna” w dywizji

źródło: bjpenn.com