Niesamowity lekki, Justin Gaethje, znany z czarów, jakie wyczynia w stójce, prawdopodobnie trafi spod skrzydeł WSOF do największej organizacji MMA na świecie. Wszystkie strony potwierdzają, że negocjacje w tej sprawie trwają w najlepsze.

Justin Gaethje (17-0), amerykański zawodnik MMA, trenujący na co dzień w Denver pod okiem Trevora Wittmana, odniósł dziesięć zwycięstw pod banderą swojego dotychczasowego pracodawcy, World Series of Fighting. Nie zdecydował się jednak na kontynuowanie współpracy z tworzoną przez WSOF organizacją Professional Fighters League i rozpoczął negocjacje z UFC.

Manager Gaethje, Ali Abdelaziz, potwierdził w rozmowie z MMAJunkie.com, że negocjowane są warunki kontraktu z UFC, a były pracodawca zawodnika, Ray Sefo, już złożył nawet oficjalne gratulacje Justinowi na Twitterze:

Źródła MMAJunkie.com zbliżone do UFC również podają, iż kontrakt jest dogrywany i wszystko zmierza we właściwym kierunku.

Ariel Helwani podkreśla, że jeszcze nie ma podpisanego kontraktu, ale byłby zdziwiony, gdyby do tego nie doszło:

Justin Gaethje jest niesamowicie efektownym zawodnikiem. Nie boi się wchodzić w wymiany ciosów w stójce, sam chętnie korzysta z pięści i łokci, a jak wiadomo, takie pojedynki ogląda się najlepiej. Zobaczcie jego najciekawsze akcje na fanowskim zestawieniu:

 

źródło: MMAJunkie.com; Twitter