Niepokonany mistrz kategorii lekkiej organizacji UFC – Khabib Nurmagomedov (27-0) wypowiedział się na temat swojego najbliższego rywala, tymczasowego mistrza – Dustina Poiriera (25-5), z którym zmierzy się już 7 września na gali UFC 242 w Abu Dhabi.

Niepokonany mistrz organizacji UFC – Khabib Nurmagomedov już we wrześniu, na gali UFC 242 w Abu Dhabi, stanie do drugiej obrony pasa mistrzowskiego, tym razem mierząc się z tymczasowym mistrzem, Dustinem Poirierem. W przeciwieństwie do poprzedniego zestawienia z Conorem McGregorem, w tym wypadku między oboma zawodnikami można zauważyć mnóstwo wzajemnego szacunku i uznania.

Ja po prostu chcę masakrować ludzi.

powiedział The Eagle podczas letniej konferencji prasowej UFC.

To jest właśnie to, czego pragnę. Nie ma znaczenia – Dustin, Tony czy inni przeciwnicy. Nieważne. Kiedy wchodzę do klatki, masakruję moich rywali. Całe moje życie, 27-0. Ludzie mówią o jego serii 6 wygranych walk. A co powiecie o 27 wygranych z rzędu? Przez 11 lat niepokonany. Nie lekceważę tego gościa. Wiem, że jest trudnym wyzwaniem. Ale ten koleś nie jest na moim poziomie.

Rywal Rosjanina – Dustin Poirier wywalczył sobie status pretendenta nr 1, zdobywając tymczasowy pas mistrzowski w rewanżu za starcie sprzed lat, z czempionem niższej dywizji, Maxem Hollowayem, pewnie go wypunktowując na dystansie pięciu rund. Nurmagomedov twierdzi, że był nieco zaskoczony zwycięstwem Diamenta, gdyż obstawiał wiktorię mistrza kategorii piórkowej.

Dustin jest twardym gościem.

powiedział dagestański mistrz, dodając:

Ma ponad 20 walk w UFC. Ma mnóstwo doświadczenia. Szczerze, w jego ostatniej walce przypuszczałem, że Max go pokona. To była dla mnie mała niespodzianka. Ma dobry boks, dobrze pracuje na nogach. Ale w swoich ostatnich sześciu pojedynkach walczył wyłącznie ze stójkowiczami. Nigdy nie walczył z gościem, który uprawiał z nim zapasy przez cały czas, a taki jest mój styl.

Na zakończenie, opromieniony zwycięstwem nad Conorem McGregorem, Nurmagomedov rzekł:

Myślę, że to będzie ciężka noc dla niego. Taka jest moja opinia, dlatego, że on musi być w pełni gotów. Będę go męczył zapasami całą noc, umęczę go i sprawię, że odklepie. Taki jest mój plan.

Czy tak się właśnie stanie? O tym przekonamy się już 7 września na gali w Abu Dhabi. A może któryś z zawodników wypadnie z walki i na zastępstwo wkroczy Tony Ferguson, który zadeklarował swą gotowość na taką ewentualność?

źródło: mmajunkie.com / UFC Summer Conference.