Wielkimi krokami zbliża się jubileuszowa edycja Arima Fight Night. Dojdzie wówczas do ciekawego zestawienia w limicie wagowym dywizji lekkiej – Norbert Daszkiewicz skrzyżuje rękawice z Gruzinem, który wszystkie swoje wygrane starcia kończył przed regulaminowym czasem – Romanem Kurashvilim. 

Norbert Daszkiewicz w dotychczasowej, zawodowej karierze zaliczył trzy pojedynki, wszystkie z nich tocząc pod szyldem Armia Fight Night. Po raz ostatni zameldował się w tamtejszej klatce, we wrześniu minionego roku, gdy podczas gali z numerem 8 podjął Macieja Kalicińskiego (4-3). Zawodnicy przewalczyli wtedy pełny dystans, po którym reprezentant WCA Fight Team jednogłośnie zwyciężył na kartach sędziowskich.

Zobacz także: Askar Askarov zmierzy się z byłym pretendentem do pasa – Alexem Perezem na lipcowej gali UFC

Roman Kurashvili (6-1) natomiast będzie przystępował do tego boju po przegranej. Ten doświadczył jej w marcu, gdy Giorgi Tsamalaidze (2-1) wypunktował go po upływie piętnastu minut. Wcześniej mógł cieszyć się serią sześciu triumfów, które zdobywał w różnorakich organizacjach.

Źródło: Instagram/Armia FIght Night