Wygląda na to, że Marian Ziółkowski nie wzbudza tylko zainteresowania w Polsce, czy Europie, lecz także w Azji! Jak poinformował menadżer zawodnika, współpracę z nimi chciałaby nawiązać singapurska organizacja – ONE Championship.

Marian Ziółkowski (24-8-1) związany jest z największą, polską organizacją MMA od 2018 roku i od samego początku musiał mierzyć się z wymagającymi przeciwnikami. Mistrzem kategorii lekkiej został w grudniu 2020, kiedy przy okazji gali z numerem 57 pokonał przed czasem Romana Szymańskiego (15-6), odpłacając mu się tym samym za przegraną sprzed lat. Trofeum jak dotąd obronił dwukrotnie – w kwietniu minionego roku ubił w pierwszej rundzie Macieja Kazieczkę (7-2), a podczas 66. edycji zwyciężył na punkty z byłym czempionem wyższej dywizji, Borysem Mańkowskim (22-9-1).

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Rozwój „Golden Boya” widoczny jest na pierwszy rzut oka – podkreślają to eksperci, czy kibice. Nic więc dziwnego, iż jego personą zainteresowała się spora organizacja spoza naszego kraju. Mowa tutaj o produkującym bardzo interesujące widowiska, ONE Championship.

Na ten moment nie wiadomo, z kim Ziółkowski zawalczy przy najbliższej okazji. Jako potencjalnego oponenta często wymienia się będącego na fali trzech wygranych, Sebastiana Rajewskiego (12-6) czy chcącego sięgnąć po drugi pas, Salahdine’a Parnasse’a (17-1-1). Zobaczymy więc, na jakie kroki ostatecznie zdecydują się przedstawiciele organizacji.

Zobacz także: Salahdine Parnasse poddaje Rutka – celuje w Ziółkowskiego i drugi pas KSW [WYWIAD/PL]

Źródło: Twitter/Artur Ostaszewski