Mariusz Pudzianowski odpowiedział na wyzwanie rzucone mu przez Eddiego Halla. Polak postawił warunek, pod którym starcie to miałoby się odbyć.

W sobotę, po stoczonej freakowej walce, były strongman – Eddie Hall rzucił wyzwanie w stronę Mariusza Pudzianowskiego.

Polska gwiazda organizacji KSW szybko odpowiedziała na wyzwanie:

Warunkiem postawionym przez „Pudziana” jest natomiast starcie zakontraktowane w formule MMA. Jak wiadomo, Polak prawdopodobnie wystąpi dopiero na gali KSW 100, która odbędzie się jesienią. Całkiem prawdopodobne zatem, że to właśnie tam ujrzymy bój pomiędzy byłymi strongmanami.

Niegdyś najsilniejszy człowiek na świecie ostatni raz w klatce pojawił się w czerwcu ubiegłego roku, kiedy to na gali KSW Colosseum 2 został znokautowany przez Artura Szpilkę zaraz na początku drugiej rundy. Wcześniej, serię pięciu zwycięstw przerwał mu Mamed Khalidov, który zmusił „Pudziana” do odklepania ciosów.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Eddie Hall to zawodnik, który od dawna był wyzywany do pojedynku przez Pudzianowskiego. Pierwsze zaproszenie do konfrontacji w klatce, Polak wysłał Brytyjczykowi w 2020 roku. Hall to zawodnik, który na co dzień trenuje z aktualnym tymczasowym mistrzem organizacji UFC – Tomem Aspinallem. Poza freakfightowym pojedynkiem w MMA, Brytyjczyk ma na koncie nieudany debiut bokserski w 2022 roku.

Zobacz także: Parobiec nie gryzie się w język i wyzywa do walki Pudzianowskiego. „Nie kompromituj się!”

źródło: Facebook / Mariusz Pudzianowski