Daniel Pineda uparcie dążył do gilotyny – którą udanie dopiął!

Runda 1:

Tucker Lutz z klinczem pod siatką. Po chwili, pojedynek powrócił na środek klatki, jednak tempo walki nie było zbyt wysokie. Daniel Pineda zainkasował kilka niskich kopnięć, po czym poszukał sprowadzenia. Pineda powoli dobierał się do skóry swojego rywala, prawym krótkim prostym posyłając go na deski. Rywal jednak szybko się pozbierał i powrócił do rywalizacji. Po chwili, Lutz poszukał obalenia, którego nie udało mu się sfinalizować. Szukanie obrotówki przez Pinedę, lecz poza celem. Dobre ciosy Daniela.

Runda 2:

Dobre unikanie ciosów przepuszczeniami przez Pinedę. Lutz szukał sprowadzenia, Pineda odpowiedział próbą gilotyny! Początkowo nic z niej nie wychodziło, jednak po mocnym kolanie ze strony miejscowego zawodnika, uchwyt został mocniej dopięty! Lutz zdołał jednak wyjąć głowę, trafił natomiast do gardy przeciwnika. Pineda uparł się na gilotynę i ponownie jej poszukał. Tym razem udanie!

https://twitter.com/LempireMMA/status/1639770946142711808