Marlon Vera potężnym wysokim kopnięciem pogruchotał Dominickowi Cruzowi nos i ciężko znokautował rywala.

Runda 1:

Wysokie kopnięcie i ciosy sierpowe w wykonaniu Dominicka Cruza od samego początku walki. Kolejne kombinacje bokserskie po stronie Dominicka. Dobra praca na nogach w wykonaniu Amerykanina. Niskie kopnięcie Przechwycone kopnięcie Marlona Very przez Cruza, które wykorzystał do sprowadzenia, jednak nie poszedł do parteru za akcją i okopał nogi przeciwnika. Mocny lewy Very posłał Cruza na deski! Cruz szybko wstał i zasypywał rywala kolejnymi kombinacjami. Wysokie kopnięcie byłego mistrza. Próba frontalnego kopnięcia w wykonaniu „Chito”. Ciosy Cruza. Lowkick Dominicka. Szalona szarża ciosami prostymi w wykonaniu Cruza, zakończona wysokim kopnięciem na odbijającego się od siatki Verę. Udane obalenie po stronie „Dominatora”, szybkie znalezienie się w półgardzie. Vera spuścił kilka łokci na głowę Cruza z pleców. Szukanie trójkąta nogami w wykonaniu Very. Nieudane. Cruz wstał i okopał nogi przeciwnika znajdującego się na plecach.

Runda 2:

Wysokie kopnięcie po stronie Very. Sierpowe Amerykanina. Wysokie kopnięcie Dominicka. Lowkick byłego mistrza, ciosy proste. Próba kontry krótkim prawym. Ponowny headkick w wykonaniu Cruza. Vera szukał frontkicka. Mocne niskie kopnięcie w wykonaniu Cruza. Frontkick na korpus po stronie Ekwadorczyka. Obraz walki bardzo podobny do pierwszej rundy, niewiele akcji ze strony Very, sporo po stronie Cruza. Nieudane sprowadzenie miejscowego zawodnika. Vera na koniec rundy potraktował swojego przeciwnika wysokim kopnięciem.

Runda 3:

Niskie kopnięcie Cruza, ciosy. Kolejny mocny lowkick w wykonaniu byłego mistrza i lawina ciosów. Wymiana na wysokie kopnięcia. Frontkick Very. Zwarcie, dobra kombinacja bokserska „Chito”. 1-2 Ekwadorczyka! Cruz ponownie na deskach! Amerykanin w mgnieniu oka pozbierał się. Markowane obalenie ze strony Cruza. 1-2 Amerykanina. Trzy ciosy proste wylądowały na głowie Cruza. Bardzo obszerne sierpy Dominicka. „Dominator” zanurkował po nogi, szybko jednak przechodząc do zadawania ciosów, gdyż Vera błyskawicznie zesprawlował. Obaj wdali się w wymianę. Sierpowe Cruza, proste Very ze wstecznego. Niecelne uderzenia i wysokie kopnięcie ze strony Amerykanina. Szukanie sprowadzenia za dwie nogi pod ogrodzeniem, Vera odpowiedział łokciem na głowę, a konkretniej w tył głowy Dominicka.

Runda 4:

Dwa sierpowe po stronie Cruza, nieudane sprowadzenie. Vera stracił równowagę po jednym z kopnięć Cruza. Prawy na korpus ze strony Cruza. Krótki lewy Marlona usadził Dominicka na deski. Wiatraki z Ameryki, Ekwadoru nie sięgają. Potężny headkick zmiażdżył nos Cruzowi i położył go do snu! Wooow! Marlon Vera!