Pretendent do pasa mistrzowskiego PLMMA w wadzę lekkiej Marian Ziółkowski odpowiedział nam na kilka pytań. W wywiadzie dowiecie się o jego niedoszłym pojedynku w UFC, oraz jak wyglądały jego przygotowania do najbliższej walki.

Przed Tobą 14 walka dla PLMMA. Uważasz się za weterana tej organizacji??

Słowo „weteran” śmiesznie brzmi, biorąc pod uwagę mój wiek, ale rzeczywiście chyba można tak to ująć.

Na gali PLMMA 59 Twoim rywalem będzie Semen Tyrlya. Co sądzisz o rywalu?

Semen Tyryla to doświadczony zawodnik, który dobrze walczy w stójce. Zapasy i parter nie są jego mocną stroną, ale zawodnicy którzy preferują walkę w stójce, zawsze są groźni.

Stawką tego pojedynku będzie mistrzowski Pas ma to dla Ciebie dodatkowe znaczenie?

Oczywiście jest to dla mnie dodatkowa motywacja. Myślę, że zawsze walka o pas ma znaczenie dla każdego zawodnika.

Jak mówiliśmy masz za sobą wiele startów na galach PLMMA i to normalne, że jesteś pretendentem do tego pasa, ale czy Twój rywal to odpowiedni przeciwnik do walki o pas?

To że Semen jest drugim pretendentem może być dla wielu kontrowersyjne, z czym nie trudno się zgodzić. Jednak uważam, że nie można go lekceważyć. W Polsce przegrywał z dobrymi zawodnikami, ma sporo zwycięstw, a biorąc pod uwagę mój wyjątkowo słaby okres przygotowawczy, spowodowany kontuzjami myślę, że dobór przeciwnika nie jest taki zły.

Powiedz jak wyglądały przygotowania do tej walki?

Tak jak napisałem wyżej, nie był to szczęśliwy dla mnie okres. Łącznie byłem wyłączony z treningów na dwa miesiące. Ostatnie dwa tygodnie przetrenowałem jak zwykle w Poland: Top team pod okiem trenera Oknińskiego.

Swego czasu zadałem to pytanie zadałem to pytanie Jackowi Kreftowi, teraz pytam Ciebie. Chciałbyś trzeciego starcia pomiędzy wami?

Temat Jacka Krefta myślę, że już jest dawno zamknięty i nie ma sensu go znów poruszać. Nasze kariery poszły w innym kierunku. Życzę Jackowi by wygrał swoje najbliższe pojedynki bo jest utalentowanym zawodnikiem.

Wiele się mówi, że Twoim rywalem, może być Maciej Linke. Chciałbyś takiego starcia?

Chciałbym walki z Maciejem Linke, ale myślę że do tej walki może nigdy nie dojść z powodu braku zainteresowania z jego strony tą walką.

W tym roku stoczyłeś 3 pojedynki, myślisz, że walką w ten weekend zakończysz ten rok?

Bardzo prawdopodobne, że to nie będzie moja ostatnia walka w tym roku. Na pewno chciałbym zawalczyć w grudniu na finale PLMMA.

Miałeś propozycje zastępstwa na gali UFC w Niemczech. Z perspektywy czasu nie żałujesz, że nie przyjąłeś tej propozycji?

To nie była do końca moja decyzja, bo było wtedy kilku zawodników z Europy, którzy także szykowali się na zastępstwo. Za nim zdążyłem się zdecydować, już mieli kogoś innego. Po czasie trochę oczywiście żałuje, że nie potoczyło się to inaczej, ale na wagę 66 jestem po prostu za duży, więc nie ma tego złego.

To jak blisko UFC jest Marian Ziółkowski na dzień dzisiejszy?

Dużą role tu odgrywa to czy UFC zrobi galę w Polsce. Im większe zainteresowanie amerykańskiej organizacji naszym krajem, tym większa szansa dla takich zawodników jak ja. Na ten moment muszę jeszcze trochę poczekać, co akurat mi nie przeszkadza bo mam więcej czasu by stać się lepszym zawodnikiem.

Na koniec powiedz jak wygląda dzień gali u Ciebie?

W dniu gali nie robię niczego nadzwyczajnego. Śpię do oporu, trochę jem, gram na ps4, czasami czytam książkę. Tym razem jeszcze dojdzie rozmyślanie jak zdobyć Szanghaj, bo ostatnio bardzo polubiłem to miasto.

Dzięki za wywiad

Dziękuje za wywiad

 

Rozmawiał: Krzysztof Ciesielczyk

Grafika: Marek Romanowski