Robert Ruchała walczył dzielnie, ale Salahdine Parnasse jest bezkonkurencyjny i ponownie udowodnił, że zasłużył na miano mistrza.

Runda 1:

Ruchała okopywał wykroczną nogę. Rywal zamykał na siatce. Stosował pojedyncze ciosy proste. Panowie dużo hasali na boki. Francuz dokładał kopnięcia – przeciwnik również. Ruchała ruszył. Zerwał tempo. Poszedł po obalenie. Trafił prawym. Wstrząsnął Salahdinem. Mistrz spróbował obalić – bezskutecznie.

Runda 2:

Ruchała zasypywał niskimi kopnięciami. Francuz w swoim stylu zamykał na siatce. Wydłużał kombinacje. Okopywał tułów. Spróbował docisnąć do siatki. Zawodnicy dłuższą chwilę się siłowali. Parnasse poszukał duszenia w stójce. Reprezentant Grapplingu Kraków szukał kolan w klinczu. Ta odsłona była zdecydowanie mniej widowiskowa.

Runda 3:

Bliźniaczy początek rundy – walka na kopnięcia. Parnasse atakował coraz pewniej i coraz więcej. Ruchała ruszył z ciosami. Oponent wszedł w nogi. Sprowadził. Dążył do duszenia. Wstał i uderzał z góry. Robert próbował wrócić na nogi. Francuski napór okazał się zbyt duży. Polak musiał walczyć o przetrwanie.

Runda 4:

Szurm Parnasse’a trwał. Wywierał presję. Kopał raz za razem – czy na tułów, czy na głowę. Docisnął do siatki i sprowadził do parteru. Karcił ciosami. Przeciwnik wstawiał opór. Dzielnie wracał do stójki i się bronił. Nagle Francuz kopnął leżącego Polaka i zakończył pojedynek.

Zobacz również: XTB KSW 85 – wyniki [NA ŻYWO]