Zbierał mocne ciosy przez całą rundę, ale po chwili odzyskał rezon, założył gilotynę i… nie puścił, mimo klepania i interwencji sędziego. 

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Do kuriozalnej sytuacji doszło podczas gali Alash Pride FC w Kazachstanie. Ilmiyamin Dzhavatov przegrywał w stójce walkę z Ruslanem Saievem. W pewnej chwili, gdy rywal się wypompował i poślizgnął, Dzhavatov rzucił się na niego, zapiął duszenie gilotynowe i zmusił go do odklepania. Najwyraźniej jednak chyba zapomniał, że klepanie to znak, aby przerwać technikę, bo mimo interwencji sędziego, nie chciał puścić, co doprowadziło go ostatecznie do przegranej przez dyskwalifikację.

Zobacz także: DC konkretnie o wyniku ostatniej walki Błachowicza

źródło: Twitter/Caposa