„Chyba zasłużyłem” – reporter zdradza, za co dostał „liścia” od Diaza

Tydzień temu świat obiegło wideo, na którym młodszy z braci Diaz „sprzedaje Stocktonslapa” reporterowi na zapleczu gali UFC 276 w Las Vegas. Filmiki z tego incydentu osiągały w ciągu paru godzin rekordowe odsłony na wszystkich kanałach. Fani zawzięcie dyskutowali o powodach takiego zachowania zawodnika UFC i czekali, aż głos zabierze poszkodowany.

Zobacz także: Nate Diaz sprzedał „Stocktonslapa” reporterowi za to, co pisał na Twitterze [WIDEO]

I wreszcie się doczekali… Reporter Full Send, który oberwał za nieprzychylne komentarze na Twitterze do Nate’a Diaza, zabrał głos na temat zdarzenia w podcaście. Zapytany przez współprowadzącego, „czy bolało”, odpowiedział:

Nieeee, dał nam po prostu darmową reklamę. Idealnie uderzył w logo Full Send na mikrofonie, potem strącił mi czapkę. Wiecie, tego nie było widać na nagraniu, ale po tym, jak mnie odepchnął, przybrał tę swoją tradycyjną pozę z pięściami gotowymi do uderzenia, a ja wtedy sobie pomyślałem: „cholera, zaraz mnie spierze”, ale nic więcej nie zrobił. Był tam Gilbert Melendez, był Jake Shields – oni wszyscy mogliby mi dać łupnia. Ale nikt nic nie zrobił.

opowiedział z uśmiechem.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Full Send Podcast (@fullsendpodcast)

Reporter zdradził także, jakie „grzeszki” popełnił w sieci i dlaczego – jak sądzi – oberwał od Diaza.

No, więc sprawa wygląda tak. Nate ma sparingpartnera, takiego koleżkę, który nazywa się Nick Maximov i walczy teraz w UFC. I… pamiętacie, jak pojawił się temat walki Nate’a Diaza z Khamzatem Chimaevem? I wjechało takie wideo od TMZ, na którym padło pytanie: „Kiedy zawalczysz z Khamzatem?”,  a on odpowiedział: „Je*ać to! Niech walczy z moim kolegą!” i wskazał na Maximova. Wtedy kamera najechała na Nicka, który ewidentnie się tego nie spodziewał i tak niepewnie odpowiedział „Jasneeee, stary!”. No, więc zrobiłem z tego mema. Podłożyłem taką piosenkę „Oh no, oh no” na ten moment, gdy kamera najeżdża na Nicka Maximova i zrobiłem zoom na jego twarz. I to był pierwszy powód.

Drugi… Tu chodziło o to, że w ostatniej walce [Maximov] odklepał. No, więc wziąłem to zdjęcie, jak Nick Maximov klepie i dokleiłem tekst Diaza: „Hej, Khamzat Chimaev, chodź i walcz z moim koleżką!”. Tak więc, no cóż, zasłużyłem sobie na to wszystko.

zreferował reporter.

źródło: YouTube/Full Send