Po przetrwaniu tarapatów stójkowy, Damian Janikowski wrócił do walki i kompletnie odwrócił losy pojedynku.

Runda 1:

Janikowski wywierał presję. Z czasem zaczął oddawać pola. Damian przyjmował coraz dłuższe kombinacje. Poszukał sprowadzenia. Korzystał z wysokich kopnięć. Romanowski nagle trafił prawym sierpowym. Janikowski upadł, ale pozostał w walce. Wrócił na nogi. „Tommy” punktował pojedynczymi uderzeniami. Damian próbował odpowiadać bokserskimi kombinacjami, ale bezskutecznie.

Runda 2:

Damian próbował przejąć kontrolę nad starciem, ale przy tym narażał się na mocne kontry. Rywal tracił lewym. Panowie rozpuszczali ręce. Janikowski wszedł w tempo i rzucił przeciwnikiem. W parterze rozbijał oponenta. Przyśpieszał. Bezradny „Tommy” przyjmował kolejne uderzenia. Do końca rundy leżał na plecach.

Runda 3:

Janikowski zamykał na siatce. Ponownie zszedł po obalenie. Wywrócił za jedną nogę. Karcił Romanowskiego z góry. Całą odsłonę spędził na parterowej deklasacji.

Sędziowie punktowali 3x 29-28.

Zobacz również: KSW 89 – wyniki [NA ŻYWO]