Miało być szybko i było. Bohdan Gnidko już na początku pierwszej odsłony znokautował Pirvulescu highkickiem.

Runda 1:

Błyskawiczna ofensywa z obu stron, wymiana sierpów, po czym próbuje sprowadzać Gnidko. Chaos zapaśniczy, Rumun dociska, ale otrzymuje kolano w krocze. Lotny na nogach Ukrainiec trafia potężnym wysokim kopnięciem, Pirvulescu pada, a Marc Goddard błyskawicznie przerywa pojedynek!