Pojedynek na szczycie dywizji średniej zwieńczył minioną galę UFC 253. Israel Adesanya walczył z Brazylijczykiem, Paulo Costą i w świetnym stylu się z nim rozprawił, kończąc go już w 2. odsłonie walki. 

Zobacz także: UFC 253: Israel Adesanya znokautował Paulo Costę [WIDEO]

Na konferencji prasowej, która miała miejsce tuż po wydarzeniu, czempion skrytykował postawę Brazylijczyka, wytykając mu przy tym popełnione błędy.

Przed walką powiedziałem, że nie jestem workiem treningowym. On wcześniej się bił tylko z takimi gośćmi, którzy stali i się zakrywali. Po prostu pozwalali mu się obijać. Mówiłem wam, że jest głupi, a ja mądry. Rozumiem, o co chodzi w tej j*banej grze.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Dla „The Last Stylebendera” było to jubileuszowe, dwudzieste zwycięstwo w formule MMA. W największej organizacji, reprezentant City Kickboxing uzyskał pełnoprawny tytuł mistrza po zwycięstwie na gali UFC 243, kiedy już w 2. rundzie pokonał Roberta Whittakera. Walka z „Eraserem” była dla niego drugą obroną tytułu. Do pierwszej doszło w marcu bieżącego roku, gdy stanął w szranki z Kubańczykiem, Yoelem Romero i ostatecznie okazał się lepszy na kartach sędziowskich.

Zobacz także: Paulo Costa zabrał głos po porażce z Israelem Adesanyą

Źródło: MMAfighting.com